Pamiątka z wakacji

Ten wakacyjny temat siedział w mojej głowie od dawna. To dobry moment, bo jutro jedziemy nad morze i moje dzieci na pewno będę chciały jakąś pamiątkę z tego wydarzenia. Dobra pamiątka, prezent dla bliskiej osoby nie jest dziś łatwym zadaniem. Stragany zalewają produkty z Chin, nie mające nic wspólnego z danym miejscem. Wiem, o czym piszę, bo prowadziłam wycieczki dla szkół i wiele sezonów byłam wychowawcą na koloniach. Jednak jest kilka fajnych pomysłów na przedmioty, które będą nam przypominać miłe chwilę.

Pamiątka DIY

Cofam się 20 lat wstecz i przypominam sobie zieloną szkołę we Władysławowie… Obecnie nie mam żadnej pamiątki z tego okresu, oprócz zdjęć w albumie (o tym też zaraz napiszę). Pamiętam niektóre momenty np. jazdę kuszetką, wysyłanie pocztówek do domu i to, że w kieszeni nie było zbyt dużo pieniędzy (takie cudne czasy), a każdego z rodziny trzeba było obdarować. Dla dziecka nie ma rzeczy niemożliwych, więc razem z koleżankami zapakowałyśmy morze do Krakowa. Wystarczył słoik, trochę piasku, muszelki i słona woda. Każda z nas wróciła z takimi słoikami dla siebie, dla rodziców, dla babci itd…

Z lasu można przywieść szyszki, suszone kwiaty, album z roślinami, a może woreczek ziół do zaparzenia w zimowy wieczór w mieście.

Taka pamiątka DIY to nie tylko przedmiot, ale i dobrze spędzony czas. Jest to niebanalne. Można taki prezent zrobić razem z dzieckiem.

Można też skorzystać z gotowych rozwiązań i wziąć udział w ciekawych warsztatach jakie oferują muzea, instytucje kultury. My odwiedzając Toruń chcemy upiec piernik. Pamiątkę (np. leśne mydełko glicerynowe) będzie można też zrobić sobie u nas, gdy już wrócimy do swojego lasu (szczegóły tutaj).

Pamiątka od lokalnego twórcy

Jeśli chcemy kupić coś wyjątkowego to jest na to dobry sposób. Wybierając przedmiot, który ma nam się kojarzyć z danym miejscem, należy zwrócić kto i gdzie go wykonał. Będzie to droższa opcja niż glut, plastikowy samochodzik, diabełki ze straganu, ale za to będzie wspierała osoby, które zamieszkują odwiedzany przez nas region. Po za tym walory estetyczne też przewyższą chińską produkcję. Jak będziecie w Beskidzie Żywieckim to watro odwiedzić Centrum Zabawki Drewnianej w Stryszawie i tam zostawić pieniążki, na pewno trafią do lokalsów. Szczerze powiem, że są to jedne z ulubionych zabawek moich dzieci (mamy drewniane koniki i ptaszki). Mi też się podobają.

Odnalezienie lokalnego twórcy będzie łatwiejsze jeśli skorzystamy z pięknej inicjatywy Szlak Rzemiosła.

Imponująca kolekcja

Dzieci zawsze z wycieczek będą Wam przywozić prezenty, pamiątki. Niestety często jest to badziew (przepraszam, ale dzieci lubią to co kolorowe, plastikowe, błyszczące, świecące i łatwo je naciągnąć). Można się jednak umówić na coś małego, co można kolekcjonować. Świetnym pomysłem są magnesy. Kupujcie z każdego miejsca i przeczepiajcie na lodówkę. Po pewnym czasie wygląda to imponująco i na co dzień przypomina dziecku jakim jest obieżyświatem. Pocztówki również są dobrą opcją i tańszą. Mogą to też coś czego nie zbiera nikt! Zaskoczcie mnie!

Fotografie

Zdjęcia to jest ta pamiątka, którą lubię najbardziej. Uwielbiam zbierać przeżycia, uczucia i wolę wydać pieniążki na rejs statkiem, niż statek w butelce.

Telefony i aparaty cyfrowe sprawdziły, że fotografujemy wszystko i wszystkich, a potem nigdy nie przeglądamy tych folderów. Warto wywołać sobie kilka najpiękniejszych zdjęć z każdego wyjazdu. Taki album przywoła najlepsze wspomnienia.

Tu jeszcze jedno wspomnienie uczucia, które zabrała nam technologia. Pamiętacie to wyczekiwanie na wywołane zdjęcia? Nikt nie wiedział jak wyszły dopóki nie odebrał ich od fotografa. Jeśli nie pamiętacie to jesteście bardzo młodzi i macie czego żałować… 😉

Cudownych wakacji! Zwiedzajcie Polskę!

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *